Zapomniany Strych

Zapomniany Strych

środa, 27 sierpnia 2014

Idąc za ciosem - kuchenne dodatki.


Ostatnio przygotowywałam, jako kuchenną ozdobę, kilka desek drewnianych. Z kilku, po paru tygodniach zrobiło się kilkanaście. Spodobały się moim znajomym i rozeszły się jak świeże bułeczki. 


Deski ozdabiałam na 3 sposoby:

1.   - pomalowałam deskę jednym kolorem,
      - przyklejałam wzór wydarty z serwetki,
      - zabezpieczałam lakierem,
      - pocieniowałam patyną,
      - zabezpieczyłam cieniowanie lakierem w sprayu,
      - jeszcze raz zabezpieczyłam deskę lakierem.



2.  - pomalowałam deskę ciemnym kolorem,
     - posmarowałam deskę zwykłą świecą,
     - pomalowałam deskę drugą farbą w jasnym kolorze,
     - przetarłam papierem ściernym,
     - przyklejałam wzór wydarty z serwetki,
     - zabezpieczałam lakierem,
     - pocieniowałam patyną,
     - zabezpieczyłam cieniowanie lakierem w sprayu,
     - jeszcze raz zabezpieczyłam deskę lakierem.


  

 



  

 

3. - pomalowałam deskę ciemnym kolorem,
    - pomalowałam deskę drugą farbą w jasnym kolorze, pojawiły się spękania,
    - przyklejałam wzór wydarty z serwetki,
    - zabezpieczałam lakierem,
    - pocieniowałam patyną,
    - zabezpieczyłam cieniowanie lakierem w sprayu,
    - jeszcze raz zabezpieczyłam deskę lakierem.




 

Między jedną czynnością a drugą, czekałam aż wszystko wyschnie. Można przyspieszyć oczekiwanie używając do podsuszania suszarki.
Można też fajnie przyozdobić deskę przyklejając na końcu np. koronkę.


 
 
 

Ell